Przez wiele stuleci medycyna skupiała się na tym, żeby jak najskuteczniej przeciwdziałać różnego rodzaju urazom i objawom chorobowym. Dopiero pod koniec XVIII wieku zrozumiano, że jest jeszcze jedna możliwość, a mianowicie przeciwdziałanie chorobom. W 1796 roku opracowano recepturę pierwszej szczepionki i od tego momentu stale starano się rozwijać ten temat.
Szczepionka była wówczas czymś zupełnie nowym i naprawdę rewolucyjnym. Możliwość wypracowania odporności na groźne choroby, które przez wieki przyczyniały się do śmierci milionów osób, to było naprawdę coś wielkiego i gdyby przyznawano wówczas Nagrody Nobla, to twórca szczepionki na ospę prawdziwą z pewnością by ją za swój wynalazek otrzymał. Oczywiście, pierwsze szczepionki były dość prymitywne.
Te podawane w dzisiejszych czasach są zdecydowanie skuteczniejsze, bezpieczniejsze i łatwiejsze w przyjmowaniu. Jeszcze wcale nie tak dawno wszyscy mieli na ramionach duże znamiona po szczepieniach, a dzisiaj takich blizn się już nie pozostawia. Są środki, które przyjmuje się za pośrednictwem igły, ale są i takie, które przyjmuje się doustnie lub nawet wdychając je.
Chociaż przez cały czas prowadzi się badania nad nowymi szczepionkami i odnosi w tej materii większe lub mniejsze sukcesy, to i tak nadal występuje wiele chorób, z którymi nie potrafimy sobie poradzić. Nikt też nie może być pewny, że na wszystkie zarazki będzie kiedykolwiek można się zaszczepić – może po prostu niektóre szczepionki są nie do wytworzenia. Tego jednak nie wiemy i dlatego nie możemy zaprzestać badań nad nimi.
